W poprzednich odcinkach powiedziałam Ci trochę o konsumpcjonizmie i tym jaki wpływ ma na coraz większą liczbę ludzi. A także zachęciłam Cię do rozstania z nim, dając Ci rady i wskazówki, jak uporządkować swoją przestrzeń i pozbyć się nadmiaru przedmiotów. Dzisiaj natomiast chcę Ci opowiedzieć o super książce (którą polecam) i o tym, co z niej płynie. Książka ta to „Rzeczozmęczenie” James’a Wallmana. A to, co nam dała, to eksperientalizm…

Wallman jest futurologiem kultury, który postanowił zająć się właśnie pojęciem konsumpcjonizmu i tego, co może i musi ostatecznie przyjść po nim. Zaczął więc wyszukiwać, jak ich nazywa, postmaterialistów i sprawdził, czym zapełniają pustkę po konsumpcjonizmie. A także zastanowił się nad tym, które z tych ścieżek mają szansę stać się trendem, a które nie. 

I tak wyznaczył właściwie 4 drogi. Proste życie, minimalizm (ale rozumiany tak dość ekstremalnie), średnie tempo oraz eksperientalizm.

I choć pierwsze trzy, według Wallmana, raczej nie zastąpią konsumpcjonizmu, tak już eksperientalizm ma na to ogromne szanse…

Jestem przeszczęśliwa kiedy komentujesz, udostępniasz, polecasz znajomym lub wspominasz o mnie przy kieliszku wina. Więc wybierz (przynajmniej) jedno z powyższych i just do it! Będzie to dla mnie najlepszą motywacją do dalszej pracy. A jeżeli chcesz pogadać albo nawiązać jakąkolwiek twórczą współpracę – skocz do zakładki KONTAKT i napisz / znajdź mnie na Facebooku.