Droga do szczęścia czasem potrafi być zawiła. Ale ostatnio zadaję sobie pytanie – czy my przypadkiem sami jej sobie nie utrudniamy?

Agnieszka Maciąg w swojej książce „Dobrostan” przytoczyła bardzo ciekawą i dającą do myślenia opowieść, którą w odcinku tym się z Tobą dzielę. A robiąc to, zachęcam Cię do autorefleksji. Czy przypadkiem nie jesteś tym bogaczem, który poświęcił życie na to, żeby się dorobić i w końcu móc robić to co lubi? Czyli robić wreszcie to, na stare lata, co rybak robi sobie codziennie z wielką radością?

Wydaje mi się, że we współczesnym świecie, łatwo jest się pogubić w tym, jak życie powinno wyglądać, na czym polegać. I oczywiście zrozumiałym jest, że pracować wszyscy musimy i że zapewne wszyscy chcemy zapewnić wysoki poziom życia sobie i naszym dzieciom. Ale jednak zastanawiam się – czy przez to nie komplikujemy czegoś, co mogłoby być proste? I przede wszystkim – jakim kosztem to robimy?

Ja w tym odcinku nie powiem Ci jak ta droga do szczęścia powinna wyglądać. Ale, jak zwykle, mam nadzieję, że sam dojdziesz do tego, jaka ta TWOJA droga może być. I co możesz zrobić, żeby przyniosła Ci ona to szczęście JUŻ. A nie za 30 lat, kiedy będziesz na emeryturze i w końcu będziesz mógł / mogła zacząć żyć…

Jestem przeszczęśliwa kiedy komentujesz, udostępniasz, polecasz znajomym lub wspominasz o mnie przy kieliszku wina. Więc wybierz (przynajmniej) jedno z powyższych i just do it! Będzie to dla mnie najlepszą motywacją do dalszej pracy. A jeżeli chcesz pogadać albo nawiązać jakąkolwiek twórczą współpracę – skocz do zakładki KONTAKT i napisz / znajdź mnie na Facebooku.