Ograniczanie opcji

W dzisiejszym odcinku kontynuuję temat samodyscypliny i tricków, które mogą nam pomagać w ćwiczeniu jej. Zatem temat na dziś to: ograniczanie opcji.

Ograniczanie opcji – mój ulubieniec!

Zdecydowanie ograniczanie opcji to moja ulubiona strategia. Sprawdza mi się zawsze i niezwykle mi pomaga, choć jest nieco „brutalna”. Polega, co łatwo zgadnąć, na siłowym zabieraniu sobie możliwości i w ten sposób zmuszaniu się, do przestrzegania naszych postanowień. Najprostszy przykład? Nie chcesz jeść słodyczy? Nie kupuj ich! Jeśli nie będzie ich w domu, nawet jak bardzo ich zapragniesz, nie będziesz mieć możliwości zjedzenia ich. Zresztą nie tylko słodyczy to dotyczy, ale całego śmieciowego jedzenia czy alkoholu, który mógłby nas kusić.

Takich przykładów mam jeszcze kilka (i wszystkie na co dzień stosuję!), więc jeśli chcesz o nich posłuchać – zapraszam do wysłuchania odcinka.

Jestem przeszczęśliwa kiedy komentujesz, udostępniasz, polecasz znajomym lub wspominasz o mnie przy kieliszku wina. Więc wybierz (przynajmniej) jedno z powyższych i just do it! Będzie to dla mnie najlepszą motywacją do dalszej pracy. A jeżeli chcesz pogadać albo nawiązać jakąkolwiek twórczą współpracę – skocz do zakładki KONTAKT i napisz / znajdź mnie na Facebooku.